Moje spotkanie z mistrzynią... Agnieszką Kobus-Zawojską. Od ergometru do wywiadu! WIDEO
KULISY. Agnieszka Kobus-Zawojska, dwukrotna medalistka olimpijska w wioślarstwie, dziś promuje dyscyplinę sportu, która przysporzyła jej najwięcej sukcesów. Miałem okazję spotkać ją podczas jednego z festynów. Zaczęło się jednak nietypowo - od ćwiczenia na ergometrze nad zalewem!
Agnieszka Kobus-Zawojska (na dalszym planie, w środku) w trakcie festynu w Skarżysku. Foto Piotr Stańczak.
Upalne, niedzielne popołudnie. Dla mnie wolne od pracy. Razem z żoną i dwiema córkami jadę nad zalew Rejów w Skarżysku-Kamiennej (świętokrzyskie). Trwa festyn wioślarski, na plaży wielu letników, inni kąpią się w wodzie, kolejki chętnych ustawiają się do tak zwanej smoczej łodzi. Spiker zachęca do udziału w rejsie, równocześnie ogłasza kolejne konkursy z nagrodami. Taki pomysł dla skarżyszczan miało na niedzielne popołudnie tamtejsze Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji.
"Wiosłowanie na sucho"
Moją uwagę przykuwają dwa ergometry - urządzenia imitujące łodzie wioślarskie, których załogi rywalizują o krajowe i międzynarodowe laury. Agnieszka Kobus-Zawojska przy stoisku zachęca do tego, aby spróbować swych sił. Namawiam do wspólnej próby nastoletnią córkę Asię.
Jak sobie radziliśmy? Zobaczcie filmik poniżej.
"Wiosłowanie na sucho" sprawia mi frajdę, choć to również wysiłek. Chcę jednak podkręcić tempo, pracują ręce, nogi, jest dynamika. Tak duża, że aż spadam z siodełka ergometru, to samo zresztą ma córka. Ktoś z tyłu pomaga nam wstać. - Zachciało się 100-kilogramowemu chłopu wiosłowania - pomyślałem sobie żartobliwie, ani myśląc jednak o rezygnacji. Nie wiem, czy całe to ćwiczenie trwało minutę czy dwie, nie pamiętam. W ferworze własnych emocji dopiero po chwili usłyszałem słowa Agnieszki:@piotrs1980 Chciałeś wiosłować,to wiosłuj! Skarżysko-Kam., lipiec 2025. @wioslarze7 ♬ oryginalny dźwięk – Piotr Stańczak - Piotr Stańczak
- Już, już wystarczy, kończymy, brawo, dzięki!
Fajnie, było szybko, intensywnie, trochę adrenaliny. Zawsze to jakieś urozmaicenie leniwego popołudnia nad zalewem.
Nie tylko jeść, pić i opalać się
Dwukrotna medalistka olimpijska w wioślarstwie (brązowa z Rio de Janeiro z 2016 oraz srebrna z Tokio z 2020 roku), w czwórce podwójnej, zaprasza do prób na ergometrze kolejnych chętnych. Widać, że ten sprzęt cieszy się tutaj popularnością.
Agnieszka ma wolną chwilkę, podchodzę jeszcze raz, proszę o wywiad. Rozmawiamy o wioślarstwie i ogólnie wakacyjnej aktywności, w tle radosny gwar bawiących się ludzi i oczywiście głos spikera, zachęcającego do kolejnego rejsu smoczą łodzią.
- Powinniśmy pokazywać Polakom i wszystkim, że nie trzeba tylko siedzieć i spędzać czas wylegując się na plaży. Można być zarazem aktywnym. Opalimy się i dodatkowo pozbędziemy zbędnych kalorii. Uważam, że każde takie uświadamianie ludzi, że można, że nie trzeba tylko jeść, pić i się wylegiwać, jest po prostu ważne, aby nasze społeczeństwo było przede wszystkim zdrowsze - mówi Agnieszka Kobus-Zawojska.
Przypomnę, oprócz dwóch medali olimpijskich ma na koncie również mistrzostwo świata oraz mistrzostwo Europy w czwórce podwójnej. Lata 2016 szczególnie obfitowały w międzynarodowe sukcesy warszawianki.
- Uważam, że codziennie powinniśmy być aktywni. Godzinka jakiegokolwiek ruchu ale to wcale nie jest tak dużo. To może być po prostu spacer. Mnie na przykład zainspirowała moja sąsiadka, która wchodzi na ósme piętro po schodach, bo dużo siedzi w pracy i brakuje jej aktywności. Są alternatywy. Takie inicjatywy jak ten piknik mogą pokazywać, że warto się zmęczyć nawet w ciągu minutę, bo my się tu ścigamy na ergometrach właśnie przez tyle czasu. Z jednej strony to jest tylko, ale z drugiej aż minuta, bo lepsze coś niż nic - mówi utytułowana wioślarska, dziś promująca swoją dyscyplinę sportu wśród dzieci, dorosłych.
Wioślarska Liga Mistrzów
Wioślarska Liga Mistrzów to projekt skierowany do uczniów szkół podstawowych, jedna z edycji odbyła się już w Skarżysku-Kamiennej, na północy świętokrzyskiego. Kobus-Zawojska zapowiada, że skorzysta z ponownego zaproszenia tamtejszych władz do organizacji następnej edycji. W niej będą mogli wziąć udział już nawet czwartoklasiści.
- Ergometry są dostępne praktycznie w każdym fitness klubie, ale ludzie nie znają tego urządzenia, a ono pozwala ćwiczyć ruchy wioślarskie. To jest też uświadamianie ludzi, że można "wiosłować na sucho" - mówi dwukrotna medalistka igrzysk olimpijskich.
Zdradziła też swoje plany. Nie dotyczą już wioślarstwa olimpijskiego. - Chciałabym pojechać na największe zawody na świecie, do Bostonu – Head of the Charles Regatta i wystartować tam w "jedynce". Poza tym skupiam się na rozwoju swojego klubu - oznajmiła moja rozmówczyni.
Cały mój wywiad z Agnieszką Kobus-Zawojską znajdziecie na portalu internetowym Radia ESKA Kielce:
POLECAM:
- Moje spotkanie z mistrzem... Szymonem Kołeckim. Złoto zdobył po ośmiu latach!
- Moje spotkanie z mistrzem... Józefem Łuszczkiem. To pierwszy polski czempion w biegach narciarskich!
- Moje spotkanie z mistrzem... Ryszardem Szurkowskim. 1 lutego minęła rocznica jego śmierci
Na biało-czerwonym szlaku: Krystian Kapłon, zawodnik amp futbolu o Meczu Legend w Tychach. Wideo Piotr Stańczak.
Komentarze
Prześlij komentarz