Tysiące osób rywalizują w Wioślarskiej Lidze Mistrzów. Pomysłodawczynią medalistka olimpijska!
WIOŚLARSTWO. Agnieszka Kobus-Zawojska realizuje swój projekt Wioślarska Liga Mistrzów. Coraz więcej osób próbuje swoich sił na tak zwanych ergometrach. Najmłodsi uczestnicy chodzą jeszcze do szkoły podstawowej, najstarsza dotąd zawodniczka miała 86 lat!
W Wioślarskiej Lidze Mistrzów startują także seniorzy. Foto Facebook/Agnieszka Kobus-Zawojska (z lewej).
Agnieszka Kobus-Zawojska, dwukrotna medalistka olimpijska w wioślarstwie (brązowa z Rio de Janeiro z 2016 oraz srebrna z Tokio z 2020 roku) nie jest już czynną zawodniczką, ale promuje swoją dyscyplinę sportu w różny sposób. Wioślarska Liga Mistrzów to jej "sportowe dziecko". Organizuje zawody wspólnie z mniejszymi, większymi miastami, różnymi ośrodkami.
W ergometrze jak w Łodzi
Uczestnicy rywalizują na tak zwanych ergometrach. To sprzęt do "pływania na sucho", ćwicząc dokonujemy wysiłku podobnego do ścigania się w łodzi. O tej porze roku ergometry można ustawiać w halach sportowych i zachęcać do rywalizacji. Budzą ciekawość także tych, którzy z wyczynowym wioślarstwem w swoim życiu nie mieli zbyt wiele wspólnego.
O Wioślarskiej Lidze Mistrzów po raz pierwszy rozmawiałem z Agnieszką Kobus-Zawojską latem 2025 roku, podczas festynu w Skarżysku-Kamiennej (województwo świętokrzyskie). Wcześniej sam, razem z córka, miałem okazję spróbować swych sił na tym sprzęcie.
- Ergometry są dostępne praktycznie w każdym fitness klubie, ale ludzie nie znają tego urządzenia, a ono pozwala ćwiczyć ruchy wioślarskie. To jest też uświadamianie ludzi, że można "wiosłować na sucho". Wioślarska Liga Mistrzów powróci już jesienią - opowiadała dwukrotna medalistka olimpijska.
Od dzieci do seniorów
Jak obiecała, tak zrobiła! W mediach społecznościowych poinformowała, że tylko w ostatnim tygodniu listopada, w czasie różnych zawodów w Polsce, w Wioślarskiej Lidze Mistrzów wzięły udział blisko dwa tysiące osób. - Najstarsza uczestniczka przyjechała do nas ze Strykowa i miała 86 lat - napisała Kobus-Zawojska na swojej stronie na Facebooku.
Ostatnie zawody te odbyły się w Warszawie. Medalistka olimpijska jest obecnie prezesem Klubu Wioślarskiego Stowarzyszenia Olimpijskiego Wygrywamy. Swoją sportową energią zaraża dzieci, nastolatków, ludzi w tak zwanym kwiecie wieku i wreszcie seniorów.
Medal w innej formie
- Nigdy nie sądziłam, że tyle osób będzie chciało wspólnie wiosłować a jednak! Stworzyliśmy piękne do tego warunki i zrobiliśmy to! Byliśmy w 13 lokalizacjach w całej Polsce, od małych miejsc do dużych aglomeracji. Na koniec spotkaliśmy się w Warszawie i wiosłowało z nami grubo ponad 800 dzieciaków. W sztafetach! Bo sama pamiętam jak jako mała zawodniczka, która poznawała dopiero tę dyscyplinę byłam zniechęcona rywalizacją indywidualną - wspominała Kobus-Zawojska w mediach społecznościowych.
Całą rywalizację w Wioślarskiej Lidze Mistrzów nasza sportsmenka określa jako "medal olimpijski w nieco innej odsłonie".
- Żaden sukces nie jest indywidualny! Tak jak na Igrzyskach zdobyłam medal dzięki fantastycznym dziewczynom tak dziś wszystko co się wydarzyło to dzięki tym ludziom! - podsumowuje wioślarka.
POLECAM:
Sport, historia, wojsko, "męski świat" - to wszystko na blogu "Na biało-czerwonym szlaku". Wideo Piotr Stańczak.

Komentarze
Prześlij komentarz