"Specjalsi" żegnają swego kolegę. Zmarł Jerzy Marczak, długoletni instruktor spadochronowy
WOJSKO. Zmarł Jerzy Marczak, wieloletni instruktor spadochronowy oraz żołnierz 56. Kompanii Specjalnej. Był cenionym i wymagającym szkoleniowcem, "specjalsem z krwi i kości". Jego pogrzeb odbędzie się w Ozorkowie w województwie łódzkim.
Jerzy Marczak zmarł we wtorek 21 października. Wiadomość o jego śmierci podała facebooka strona Combat 56 Arkadiusz Kups, która przypomina o tradycjach nieistniejącej już, elitarnej przed dziesiątkami lat 56 Kompanii Specjalnej a także informuje o szkoleniach z systemu walki Combat 56. Te w różnych częściach Polski prowadzi major Kups razem ze swoimi współpracownikami.
Początki w Kompanii Specjalnej
Jak wyglądał przebieg służby Jerzego Marczaka?
- Zaczynał w 56 KS (Kompanii Specjalnej - przyp. autora) w roku 1987 jako podoficer - dowódca Grupy Specjalnej. Potem przez wiele lat jako instruktor spadochronowy w sekcji spadochronowej. Po rozwiązaniu 56KS trafił do 25 Dywizji Kawalerii Powietrznej do Leźnicy Wielkiej, gdzie zaczynał organizowanie szkolenia spadochronowego dla szwadronów - czytamy na stronie Combat 56.
Surowy i sprawiedliwy
Wiadomość zasmuciła wielu kolegów Jerzego Marczaka, jego współpracowników, podwładnych, ludzi związanych ze środowiskiem "specjalsów". W komentarzach do posta nie brakuje wspomnień, piszący przyznają, że jako instruktor był tak samo wymagający dla szeregowych jak i pułkowników, traktował wszystkich sprawiedliwie dbał o dyscyplinę. Część komentujących opowiadała, że właśnie pod jego okiem oddała swoje pierwsze skoki ze spadochronem. -
Pogrzeb odbędzie się w sobotę 25 października o godzinie 10.00 na cmentarzu nowym w Ozorkowie koło Zgierza (województwo łódzkie).
Na zdjęciu poniżej Jerzy Marczak w dolnym rzędzie, siedzący.
POLECAM:
- Jednostki w Polsce otwierają swoje bramy! Ruszają zajęcia "Trenuj z wojskiem"
- Zbigniew Raubo: "Internet miesza w głowach dzieciom". Trener boksu o tym, dlaczego młodzież chce szybkich sukcesów
- "Pele" i reprezentacja gwiazd w Sandomierzu! Oglądałem mecz z okazji 100-lecia Wisły
Szeremeta, Skrzecz, Kosedowski i inne gwiazdy na Targach Boksu w Kielcach. Wideo Piotr Stańczak.

Komentarze
Prześlij komentarz